Szale, golfy i kominy – odpór jesiennym chłodom

with 7 komentarzy

Przygotowuję się do jutrzejszej górsko-fotograficznej wyprawy. Lubię takie momenty, bo już samo pakowanie plecaka jest wstępem do przygody. Oczywiście okazało się, że gdzieś zniknął jeden śpiwór, że akumulatory do aparatów kompletnie rozładowane i że trzeba jeszcze kupić kawę w saszetkach. Na szczęście do jutra ogarniemy się z ekwipażem.
To co najważniejsze, czyli wygodne buty, ciepły sweter i kurtka przeciwdeszczowa – są, no i aparat 🙂

Przy okazji pięknego dnia sfotografowaliśmy golfy, które wydziergałam jeszcze w zeszłym roku. Tak, w zeszłym. Jakoś nie mogłam się zebrać w sobie na robienie zdjęć i musiały odczekać swoje, na stercie 'do wystawienia’. Czasem mam w sobie tak dogłębny brak energii do zrobienia pewnych rzeczy, że trudno mi samej wytłumaczyć to sobie w jakiś racjonalny sposób. Wykonanie samej dzianiny było praco- i czasochłonne, więc w porównaniu z tym, cyknięcie zdjęć powinno być wręcz igraszką. I było, ale musiało nadejść odpowiednie popołudnie 🙂
W każdym razie są – różne kolory, puszystości i rozmiary. Jeśli Wasza szyja marznie, lub domaga się nowej, ciepłej osłonki – zapraszam serdecznie do sklepu KattaStudio 🙂

Wszystkie golfy-otulaki znajdziecie TUTAJ
Szale natomiast TUTAJ

Odpowiedź

  1. pracownia garderoba
    | Odpowiedz

    Kasiu, uwielbiam szale i otulaki, zawijaki, omotacze i tylko dzięki temu uwielbieniu znoszę zimę. Kocham dzianinę od dzieciństwa, dlatego z przyjemnością patrzę na Twoje dzieła. Dobrze że je pokazałaś! Pierwszy to mój faworyt. A w ogóle to piękna modelka z Ciebie! 🙂
    pozdrawiam
    dominika

  2. Katta
    | Odpowiedz

    Dziękuję za komplement i bardzo się cieszę, że dzianinki mają pozytywny odbiór 🙂

  3. KosimkArt
    | Odpowiedz

    kiedyś nie lubiłam kominów, ale kupiłam sobie jeden i uważam że są super praktyczne, nic w nich nie podwiewa i nie rozplątują się jak szale…
    Twoje Kasiu są świetne!!! i muszę przyznać że zdjęcia są śliczne z tym nowym obiektywem! jednak do portretów jasność to podstawa! 🙂

  4. Katta
    | Odpowiedz

    Dokładnie tak, kominy są super wygodne.
    Basiu, co do obiektywu to przymierzaliśmy się do jego kupna strasznie długo – prawie rok, bo to spory wydatek i w ogóle 'czy na pewno go potrzebujemy?' – ale teraz wiem, że to była słuszna decyzja 🙂

  5. KosimkArt
    | Odpowiedz

    Muszę dodać jeszcze że ostatnie zdjęcie jest najlepsze, ślicznie Ci w tym fiolecie! 🙂

  6. Katta
    | Odpowiedz

    Dziękuję. W kolorach z zimnej tonacji czuję się najlepiej 🙂

  7. GochaMi
    | Odpowiedz

    Bez takich ciepluchów ciężko by było zimą. Uwielbiam wszelakie chusty i coraz bardziej kominy:) Sesja wyjątkowo udana, może dlatego że rok cały czekała:) Dziwnie z tym totalnym brakiem energii do zrobienia czegoś … też tak nieraz mam i choćby się waliło i paliło nie dotknę i tyle …

Napisz, co o tym sądzisz - zapraszam