W górach zaczęła się zima, niezależnie od tego jaki mamy dzisiaj dzień w kalendarzu. Od wczoraj pada śnieg i dzisiaj jest już solidnie biało. Nie ma jakiegoś koszmarnego mrozu, taki tylko ziąb klasyczny nie pozwalający na topnienie śniegu. Jest pięknie. A dzięki światłu, które odbija się od śniegu, w mojej malutkiej pracowni jest niesamowicie jasno i przyjemnie. Gdyby ktoś nie miał jeszcze zimowo-śniegowego nastroju, to zapraszam do mojej chłodnej galerii 😉






Moje chorowanie na dobre się skończyło, a raczej przeszło na Tomka. Trudno, jakieś ofiary muszą być :))) W każdym razie staram się na szybko odrobić zaległości, których troszkę się nazbierało. Wiele z torebek, które pokazuję, już są w drodze do nowych domków – tak to błyskawicznie się odbywa znikanie w czasie przedświąteczno-prezentowym. Mam nadzieję, że sprawią wiele radości swoim właścicielom.
[Kliknięcie na zdjęcie przedmiotu przekieruje Cię do galerii, w której jest wystawiony, tam też możesz go dokładnie obejrzeć.]
’Kwiaty na szarej wełnie vol.1′
’Kwiaty na szarej wełnie vol.2′
’Jodełka – simple’
’Burberry – simple’
’Batista’ lewa
’Batista’ prawa
’Sitta’
’Falar w szarej bawełnie’
4 Odpowiedzi
Piwi
Mam nadzieje, że u nas też trochę na święta popada. Bo jak na razie nic na to nie wskazuję… Torbiszony piękne jak zawsze! ;))
Katta
Piwi, jesteś autorką pierwszego komentarza na moim blogu pod nowym adresem 😉 Dziękuję, zapraszam i pozdrawiam :))))
Kasia Kaniewska
Faaaaajne te zdjęcia Ci wychodzą!
Kasia Kaniewska
I jak tu cudnie bez tych paskudnych obrazków!! 😀