Po prostu musi – takie jest odwieczne prawo natury 😉 Naszykowałam kolejne torby na jej powitanie. W ruch poszła zielona alkantara i baśniowe płótno. Dziś chciałam Wam pokazać trzy egzemplarze 'Zielonej torby elfa’. To już koniec wzorzystej bawełny, która stanowi motyw główny w tej torbie, dlatego więcej już nie będzie możliwości jej uszycia. Kto zatem poczuł mocniejsze bicie serca na widok akcesoriów prawdziwej elficy – niech nie traci czasu. Jedna z nich jest już zaklepana 😉
Ostatni egzemplarz JEST TUTAJ
Zielona torba elfa – multi vol.3
Zielona torba elfa – multi vol.4
Zielona torba elfa – multi vol.5
A tak w ogóle to zmieniłam zdanie, bo przecież kobiety są zmienne i wczoraj, w ostatniej chwili zgłosiłam mojego bloga do konkursu na 'Szyciowy Blog Roku 2012′. Gdy jakiś czas temu zostałam zaproszona do wzięcia udziału w tym wydarzeniu, pomyślałam – nie, to nie dla mnie. Ale myśl o konkursie wracała uporczywie, bo w sumie czemu nie? Nie chodzi przecież o wygraną, ale o sam udział 😉 No to wystartowałam i jestem tu KLIK
Pozdrawiam Was ciepło – Katta 🙂
4 Odpowiedzi
eRBe handmade
Torby jak zwykle fantastyczne! Bardzo dobrze, że zmieniłaś zdanie 🙂 trzymam kciuki i już szykuję się do głosowania 🙂
Aleksandra
Torby są PRZECUDOWNE! Teraz to już żaden mróz ani śnieg wiośnie nie straszny!
Hania
Piekna!
kasia ino-ino
och Wiosno, Wiosno!
nie siedź u Katty w pracowni, tylko na dwór leć śnieg sprzątnąć, zimę przegonić i zazielenić świat! 🙂
…dobrze, że wystartowałaś w konkursie…
popieram 🙂 formalnie też poparłam, a co! 😉