Warszawa, zastrzyk energii i powrót do pracy

with 10 komentarzy

Dwa tygodnie w stolicy minęły mi błyskawicznie. Ilość wiedzy jaką przyswoiłam w tym czasie przerosła moje najśmielsze oczekiwania i … przypuszczenia. Było wspaniale i to na tyle, że bez problemu zrywałam się codziennie o 5:30 rano, aby o 7:00 meldować się na naukach 🙂

Mój nauczyciel to mistrz kaletnictwa – Donat Trepka. Człowiek nietuzinkowy, przepełniony niespożytą energią i zapałem do realizowania się w swoim zawodzie i do pomagania innym, człowiek dla którego pasja i praca to jedno.
Prawda jest taka, że zyskałam nie tylko fachowego nauczyciela, ale i przede wszystkim – przyjaciela.

W pracowni Danata przekonałam się, jak ważna jest jakość surowców, okuć i wykonania – wszystko musi być na najwyższym poziomie. Nie ma miejsca na półśrodki. Jeśli coś nie wyszło idealnie – nie ma mowy o przymykaniu oka. Po prostu pokornie naprawiamy to, co poszło źle lub zaczynamy od nowa.

Rzemiosło powinno reprezentować najwyższą jakość – a ja zamierzam ze wszystkich sił przyczynić się do umocnienia tego poglądu w świadomości odbiorców moich torebek.

Mój pobyt w Warszawie, w sferze nieformalnej, był możliwy dzięki gościnności Danusi i Leszka. W tym miejscu jeszcze raz dziękuję Wam za możliwość mieszkania przez te dwa tygodnie, w tak miłej i komfortowej atmosferze w Waszym domu.

Na poniższych zdjęciach widoczna jest pracownia Donata i on sam przy pracy oraz nasz wspólny portret.

Będąc w Warszawie, nie mogłam sobie odmówić odwiedzin w  Muzeum Cechu Rzemiosł Skórzanych im. Jana Kilińskiego. Miejsce niesamowite i obowiązkowe dla każdego, kto interesuje się rzemiosłem wszelakim, a w szczególności szewstwem, kaletnictwem i rymarstwem.

Teraz załatwiam jeszcze w trybie pilnym kilka spraw, które nagromadziły się podczas mojej nieobecności. Mam dużo planów, marzeń i pomysłów. I póki zastrzyk energii działa zabieram się ostro do działania.
Uwaga, bo szykują się zmiany…   😉

Pozdrawiam ciepło i jesienie – Katta

Odpowiedź

  1. Iwona Dohrmann
    | Odpowiedz

    Mistrz kaletnictwa! szacunek 🙂 świetnie, że rozwijasz się dalej 🙂

  2. Anonimowy
    | Odpowiedz

    Witaj Katt, dziękuję za słowa uznania, realizuj konsekwentnie marzenia ,warto myślę że dasz radę, pomogę .Donat

  3. Katta
    | Odpowiedz

    Teraz przekonałam się podwójnie mocno, jak bardzo było mi to potrzebne 😉

  4. Katta
    | Odpowiedz

    Musi się udać 🙂
    Dziękuję Ci za wszystko.

  5. kasia ino-ino
    | Odpowiedz

    trzymałam kciuki, posyłałam myśli…
    ale widzę, że byłaś pod Dobrymi Skrzydłami…. cieszę się ogromnie 🙂

    to teraz trzymam kciuki za "musi się udać" 😀

  6. Katta
    | Odpowiedz

    Kasiu, dziękuję z dobre myśli, pozdrawiam i działam 🙂

  7. Anonimowy
    | Odpowiedz

    Pani Kasiu, życzę wytrwałości w nowych działaniach, no i wiele radości z tworzenia!
    Dziękuję za wszystkie torby i miłe słowa na blogu:)
    Pozdrawiam . Alicja

  8. Katta
    | Odpowiedz

    Pani Alicjo, witam i pozdrawiam serdecznie 🙂

  9. Marek Sandrowski
    | Odpowiedz

    Bardzo fajna wyprawa, pierwszy raz spotykam się z takim artykułem! Oby było ich więcej! Człowiek robi to co kocha, a to bardzo ważne, rewelacyjna manufaktura. Ja na przykład tworzę i projektuję bio kominki co również jest moją pasują, potrafię więc docenić gdy ktoś ma podobnie 🙂 Pozdrawiam!

  10. Katta
    | Odpowiedz

    Dziękuję za odwiedziny 🙂
    Pozdrawiam ciepło.

Napisz, co o tym sądzisz - zapraszam