Szał szycia

with 7 komentarzy

To był pracowity tydzień – do samego końca. To znaczy, że jeszcze dzisiaj kończyłam torby giganty – udało mi się wyjść z pracowni przed 19-tą. W sam raz, aby zdążyć na wieczorny spacer z Irą 😉                                                            katta kocia torba katta 
Jutro będzie sesja fotograficzna tego, co urodziło się w ostatnim czasie, więc na dniach rezultaty będą do obejrzenia na FB i blogu, no i bardzo mocno planuję (od jakiegoś roku…) zrobienie kilku zdjęć toreb na zewnątrz, na mnie, albo coś – zobaczymy, co z tego wyjdzie, z pewnością będzie wesoło. 

A już teraz mała zajawka – pracownia KattaStudio od kuchni, w pełnej krasie – czyli chaos i masakra w służbie zadowalających efektów końcowych :)))


Trzymajcie się ciepło, bo coraz zimniej wieczorami – ściskam, pozdrawiam – Katta 😉




PS. Te superowe bransoletki są autorstwa Agaty z http://franio-franio.blogspot.com/ 



Odpowiedź

  1. kasia ino-ino
    | Odpowiedz

    jakie cuda będą!!! aż zazdroszczę normalnie 😛
    pięknie się zapowiada…

    chaos?? a gdzie tu chaos? Kochana, u mnie to dopiero aktualnie jest chaos… powstaje kilkanaście kotów równocześnie, plus patchwork, plus torba… gdzie nie spojrzysz to jakiś skrawek, jakiś ogon, jakieś kolorki…
    w KattaStudio to ja widzę co najwyżej twórczy artystyczny nieładzik… i to mały…. i BARDZO twórczy

  2. Katta
    | Odpowiedz

    Chaos jest – gwarantuję – przede wszystkim w mojej głowie 😉 a ten pracowniany starałam się omijać, aby jak najmniej go trafiło w czujne oko obiektywu 🙂

  3. nasty
    | Odpowiedz

    Wlasnie mi przypomnialas o tym jak marze o maszynie do szycia, a ciagle nie moge na nia uzbierac fundusz.. Ohh zazdroszcze Ci! Nie ma nic lepszego niz urzeczywistniac swoje pomysly!

  4. Katta
    | Odpowiedz

    Nasty – głowa do góry – marzenia się spełniają. Porządna maszyna z podstawowymi ściegami nie jest 'strasznie' droga, a taka bez bajerów i wodotrysków w zupełności wystarczy.

  5. GochaMi
    | Odpowiedz

    ja niestety tak porządnie mogę usiąść do maszyny tylko w sobotę. cała reszta tak z doskoku, oj! muszę lecieć! dzisiaj czas na pieskie życie!
    pozdrawiam i zazdroszczę

  6. Katta
    | Odpowiedz

    Przyznaję, że dużą mam radość z faktu, że moje hobby i praca to jedno – pozdrawiam 🙂

  7. Kasia Kaniewska
    | Odpowiedz

    Fajnie tak kuknąć od kuchni 🙂

Napisz, co o tym sądzisz - zapraszam