Ta torba powstała przez przypadek i… oszczędność 😉 Kilka lat temu szyłam torby z trapezowej formy – ale zupełnie inne niż ta widoczna poniżej. Dawne to były czasy i początki mojego szycia. Wycięłam wtedy kilka kompletów podszewek, zszyłam je i zapomniałam. Zaczęłam realizację innych pomysłów, a gotowe trapezowe podszewki zsuwały się coraz to niżej, na dno szafy-magazynu. Podczas ostatnich generalnych porządków ujrzały światło dzienne. I co? – przecież ich nie wyrzucę, szkoda materiałów i włożonej pracy. Postanowiłam, że odnajdę szablon, i dokroję wierzchy na nowe torby. Okazało się, że wykrój zniknął – no to jeszcze nową foremkę zmajstrowałam 🙂
Troszkę zmieniłam koncepcję sprzed lat i oto jest 'torba trapez’. Średniej wielkości, zgrabna i poręczna, na długim, regulowanym pasku, zapinana na klapkę, wewnątrz kieszonki oraz kieszonka zamykana na suwak, super ułatwiająca życie – na tylnej stronie torebki. Na razie wersje monochromatyczne, ale będą różne – kolorowe i wzorzyste.
[Kliknięcie na zdjęcie przedmiotu przekieruje Cię do galerii, w której jest wystawiony, tam też możesz go dokładnie obejrzeć.]
’Alcanta czarna – trapez’
’Alcanta zielona – trapez’
’Alcanta szara – trapez’
’Alcanta śliwkowa – trapez’
Odpowiedź
Kasia Kaniewska
Bałdzo fajna forma! Będzie z czegoś innego jak alcantra?
Katta
Będą płótna i sztruks – tylko nie wiem kiedy dokładnie, ale właśnie pracuję nad przedłużeniem doby tak o 3-4 godziny ;)))
Kasia Kaniewska
Jak opracujesz sposób to daj znać 😉
Białe Grochy
Proste i eleganckie, tak jak lubię 🙂
Katta
Dziękuję 😉