Z tej serii pierwsza i ostatnia – przynajmniej na razie.
Powiem Wam, że ten sposób szycia (boko-dno wszywane osobno) jest dość efektowny, ale odrobinkę komplikujący sprawę konstrukcji torby (czasochłonny – przynajmniej dla mnie) i chyba go porzucę, przynajmniej chwilowo. Może się jeszcze oswoimy? Na razie musimy od siebie jednak odpocząć. Szycie szło mi opornie, bo naprawdę solidnie usztywniłam owo 'boko-dno’ i dlatego niespecjalnie chciało się układać podczas doszywania do zaokrąglonych części. Ale chciałam, żeby dobrze trzymało formę. Ech, ten nieubłagany opór materii 😉
Ale torba mi się podoba, mam nadzieję, że Wam także 😉 Wyszła bardzo pojemna i pakowna – a to lubię najbardziej. Do jej wykonania użyłam alkantary, zapięcie, to oczywiście zamek błyskawiczny.
’Black green – furia’ JEST TUTAJ
Pozdrawiam serdecznie – Katta 🙂
Odpowiedź
Narya
Podoba mi się, kolorystycznie zwłaszcza. Ale muszę powiedzieć, że jeśli chodzi o formę, to zdecydowanie kraciasta z kwiatami, czy black gray and leaf są dla mnie bardziej efektowne. Także jeśli jeszcze na dodatek ten wzór jest meczący, to moim zdaniem szkoda czasu.
LolaJoo
ojej jakie fajne te boczki.
Ewica
faaaaajnaaa, tyle rzec mogę. i spoko ze dwie maszynki zamka.
kasia ino-ino
całkiem fajna ta furia 🙂
i jaką ma nazwę pasującą do swej historii :))
jednak, gdy popatrzę na detal – na łuki i na to, że boko-dno miało w sobie jeszcze dodatkowe szwy, które trzeba było poskromić przy zszywaniu z przodem i tyłem – to po pierwsze padam z podziwu nad Twoim samozaparciem (!), a po drugie myślę, że to wzór do szycia ewentualnie w ramach spec-zamówienia, a nie na co dzień :))
środek ma śliczny! pierwsza klasa :))
Katta
Dobrze jest przeczytać taką opinię. Cały czas mam wrażenie, że to co szyję nie jest dostatecznie fajne i ciągle szukam nowych pomysłów na fasony torebek i… właśnie się tak potem 'zarzynam' z jakimiś boko-dnami, zamiast trzymać się moich sprawdzonych fasonów. Ech… Dzięki 😉
Katta
Kasiu, stwierdziłam, że jej nazwa musi być adekwatna do uczuć, które we mnie spowodowała 😉
Anka
A mi bardzo przypadła do gustu, jest prosta, ale ma w sobie to coś. Środek też fajny. Pozdrawiam 🙂
katya
klasyczna ale nie nudna, świetna torba! a kieszonki w torbie to podstawa więc i środek jest super:)
klamaja
Mi tez się bardzo podoba, nabrała fajnego kształtu, i ciekawa kolorystyka z przodu czarna a z boku paski, fajnie to wygląda choć widać ile musiałaś się napracować przy ich zszywaniu 😉 😀 i z pewnością bardziej pojemna 😉 a kolorowy środek to to co lubię najbardziej 😀
Katta
Cieszę się ogromnie, że się Wam podoba. Wysiłki z boko-dnem nie poszły na marne 😉
Pasibrzucha
Zapiera mi dech w piersiach ta pieczołowitość, ten detal, wszystko jest dopracowane w najdrobniejszych szczegółach, nie ma tu miejsca na wystającą nitkę albo krzywy szew 🙂
kasia ino-ino
tak, tak… znam to uczucie przy walce z materią 🙂
nazwa jest naprawdę super trafiona :-))
ania121971
Zaokrąglenia często sprawiają problemy,wyszło pięknie:)Super torba!
paulina
bardzo mi się podoba, sama planuję uszyć sobie torebkę ale na razie jestem na etapie szukania dobrego materiału 🙂
P.S. zapraszam do siebie 🙂
Joanna J
Zapraszam po wyróżnienie http://uolinki.blogspot.com/2013/01/kolejne-wyroznienie.html
Jola
Bardzo fajna i bardzo ładnie wykończona.
aleksandra-sz szyje
Ale super Torba…bardzo , bardzo , ale to bardzo mi się podoba , a te wstawki zielone..mój ulubiony kolor.. a podszewka..nie no już jestem chora.. 🙂