Skoro maszyna uparła się w swoim zepsuciu na tyle mocno, że jutro jedzie do serwisu, nie pozostaje mi nic innego jak pochwalić się kilkoma z kocich toreb, uszytych w zamierzchłych czasach, czyli jakieś 2-3 lata temu 😉 i które od dawna są u swoich nabywców.
’Błękitny kot’
'kraciasta KICIA’
'pan kot w szarościach’
'Kitek na krateczce’
’Żółty Mruczek z blokowiska’
Napisz, co o tym sądzisz - zapraszam