Po pierwsze – torby się szyją, inne zalegają uszyte czekając na sfotografowanie i przygotowanie do pokazania wielkiemu światu 😉 W każdym razie praca wre – wyniki na niżej załączonych obrazkach.
[Kliknięcie na zdjęcie przedmiotu przekieruje Cię do galerii, w której jest wystawiony, tam też możesz go dokładnie obejrzeć.]
’Certia-medium’ (NIEDOSTĘPNA)
[wszystkie 'Certie’ zostały uszyte z tej samej tkaniny, jeśli ktoś ma wątpliwości. Jest to jeden z tych materiałów, który szalenie trudno wiernie pokazać na fotografii, aż boję się pomyśleć, co widzą osoby na monitorach słabo wykalibrowanych … Pozostaje mi tylko powiedzieć, że to piękny eko-zamsz w pudrowo-rdzawo-rudym kolorze 🙂 ]
’Certia-big’
’Myśli jak motyle – prosta’ [dwie poniższe torby, to końcówka dużych egzemplarzy szytych z motylkowego weluru, który kończy się nieubłaganie]
’Myśli jak motyle’
’Kitek w czerwieni 2011′
’Makowa czerwień’
No dobrze, skoro było 'po pierwsze’, to teraz pora na 'po drugie’.
Po drugie, powoli i w bólach dojrzałam do pozbywania się niektórych przydasiów. Część rzeczy będę tutaj oddawać w dobre ręce, część chyba wystawię na Allegro. Na początek szukam chętnej osoby, która ma pomysł na wykorzystanie ścinków prawdziwych skórek z włosem. Ścinki są malutkie, można je naszyć na torbę, spodnie, zrobić broszkę – no pomysłów masa, tylko czasu na ich realizację nie znajdę chyba w najbliższej dekadzie. Jeśli ktoś ma na nie ochotę – proszę pisać. Kto pierwszy – ten bierze skrawki 😉 —- [Już nieaktualne!]
Zdjęcie całości…
…i zbliżenia
Napisz, co o tym sądzisz - zapraszam