Mój decoupage
on 29 lipca 2008
with
Brak komentarzy
Na zabawę w decoupage, pozwalam sobie coraz rzadziej – niestety. „Paćkanie” traktuję jako przyjemną i pożyteczną odskocznię od szycia. Wiem, że niewiele tu finezji – wykonywanie spękań czy cieniowań, to dla mnie wyższa szkoła jazdy. Ale co tam, wystarczającym sukcesem … czytaj więcej