Ależ mi miło ! I już tłumaczę dlaczego 😉
Każda torba wędrująca do swojego nabywcy, sprawia mi ogromną radość – bo oto, ktoś zechciał, swoje cieżko zarobione pieniądze przeznaczyć na wytwór pracy moich rąk. Ja dzięki temu mam co jeść, a on ma użyteczny drobiazg mniejszych lub większych rozmiarów.
Radość podwójną mam jednak, gdy moje torby doceniają osoby o wyższym poczuciu estetyki, które same zajmują się szeroko pojętym 'hand-made’.
Radość potrójną mam, gdy te osoby chwalą się publicznie swoimi torbami, które wyszły spod mojej ręki – rumienię się wtedy totalnie i po kilka razy wczytuję się w ich wrażenia związane z nabytkiem. Miło, miło, bardzo miło 😉
W styczniu takim wpisem uszczęśliwiła mnie Nessa , która jest właścicielką torby 'ETNOaksamitnie’. A dzisiaj Annasza , która będzie rozsiewać wiosnę nosząc torbę 'Flowers in blue’. Zapraszam do odwiedzenia ich blogów – tam już można poczuć wiosnę 🙂
Napisz, co o tym sądzisz - zapraszam