Ciekawe rzeczy z sieci, czyli Katta na tropie cz.2

with 6 komentarzy

Miałam ostatnio mały odrzut od szycia, taki mikro-mini – dwudniowa cofka. Zdarza się chyba każdej szyjącej osóbce. Zajęłam się więc szydełkowaniem – nieustannie robię wielką, ciepłą chustę (niedługo pokażę) oraz grzebaniem do nieprzytomności w internetach.
Tak też trafiłam na kilka ciekawych stron, których odwiedzenie serdecznie Wam polecam 🙂

Na blogu Warszawa Szyje trwa akcja szycia dżinsowych patchworków, jest też do wygrania nagroda – roczna prenumerata 'Mollie potrafi’ – dla lubiących wyzwania.

 

  • Breloki do kluczy  –  rewelacyjny i prosty w realizacji pomysł na malutkie prezenciki dla bliskich i kreatywne spożytkowanie resztek tkanin. Nawet największa szyciowa łamaga sobie z tym poradzi, jeśli boicie się kółek, to zróbcie kwadratowe foremki.

 

 

  • DIY Arm Knitting  – robiłyście już kiedyś szal używając do tego tylko swoich rąk i włóczki? Ja nie, ale pomysł jest niezły. Nie do końca wierzę, że wystarczy na to 30 minut, ale można próbować bić rekordy 🙂

 

 

 

W Ziołowym Zakątku znajdziecie mnóstwo wiadomości o roślinach, ziołach, kosmetykach naturalnych i kulinariach.

 

[zdjęcia pochodzą z przedstawionych tu stron]

 

  1. Gabriela Jasińska
    | Odpowiedz

    Bardzo pomocny zbiór inspiracji 🙂
    Sama jestem na etapie szycia etui/saszetek/kosmetyczek, więc breloki do kluczy baaardzo mi pomogą, dzięki! 🙂
    Oj, taka mała "cofka" i mi się przydarzyła ostatnio. Ale to ludzkie! 😉 Za chwilę nie będzie po niej żadnego śladu, czego Tobie i sobie gorąco życzę! ;))
    Pozdrawiam 🙂

  2. Katta
    | Odpowiedz

    Gabrielo, cieszę się, że wśród moich propozycji znalazłaś coś dla siebie 🙂

  3. creativamente
    | Odpowiedz

    Twój blog spadł mi z nieba 🙂 właśnie mam zamiar zacząć uczyć sie szyć 🙂
    http://creativamente-o-sztuce.blogspot.com

  4. Katta
    | Odpowiedz

    Znakomicie! – powodzenia na szyciowej drodze życia 🙂

  5. Anka
    | Odpowiedz

    Szalik zrobiony. 30 min tutorialu i ….10 min. roboty…. (jak ktoś robił kiedykolwiek cokolwiek na drutach niech zrobi bez oglądania – łapki zamiast drutów, więc zamiast 80 oczek w kilkunastu rzędach robimy 12 oczek w 20!) Nawet się prezentuje, gorzej z praktycznością… Się zaciągają te wielgaśne oczka! Po jednym wyjściu decyzja -spruć. Ale robi się fajnie… Naprawde fajnie. I cieszę się, że 'poeksperymentowałam' 🙂 Chociaż może tylko ja jestem taka ciapa i nie umiem nosić takich ażurów…. W każdym bądź razie, dzięki za linka 🙂

  6. Katta
    | Odpowiedz

    Ach, kurcze – nie pomyślałam o zaciąganiu się takich luźnych nitek, faktycznie.
    W każdym razie cieszę się, że przyjemnie i twórczo spędziłaś czas z tym linkiem 🙂

Zostaw Komentarz do Katta Anuluj pisanie odpowiedzi